piątek, 18 maja 2012

15.Nowe doznanie

 Witajcie kochani,ten odcinek pisałam słuchając nowej płyty Adama.Piosenka Underneath była moim natchnieniem.Jest taka cudowna ,liryczna i nastrojowa. Miłej lektury. Czekam na komentarze. Buziaki.                                                                                                                              










Leżąc na kremowej pościeli Tommy wpatrywał się w oczy Adama.Czekał na reakcję po jego wyznaniu.Miał wrażenie,że w otaczającej ich ciszy słychać wyraźnie przyśpieszone bicie jego serca.Adam uśmiechnął się ciepło. 
-Kocham cię -powiedział czułym i cichym głosem.
-Uwielbiam gdy do mnie mówisz takim ciepłym głosem i patrzysz na mnie tym spojrzeniem zarezerwowanym tylko dla mnie.Czuje się wtedy wyjątkowy-powiedział Tommy głaszcząc policzek Adama. 


-Bo jesteś,dla mnie i zawsze będziesz. Wokalista powoli dłoń przesunął na guziki koszuli basisty i zaczął ją rozpinać wciąż patrząc w brązowe oczy ukochanego.Tommy poddał się jego zamiarom i po chwili leżał bez odzieży.Wokalista z trudem przełknął ślinę.Ogarnął wzrokiem nagie,drobne ciało blondyna.Był taki piękny w jego oczach.Adam po chwili też zdjął ubranie
-Połóż się na brzuchu,wygodnie.-poprosił basistę jednocześnie sięgając do szuflady do tubkę.Usiadł obok  blondyna. Tommy poczuł chłodną konsystencję na swoich plecach.
-Rozluźnij się -szepnął mu do ucha Adam zaczynając masować jego plecy  żelem PlayDurex.Tommy był spięty ale dotyk czarnowłosego kojąco wpływał na jego ciało.Powoli mięśnie się rozluźniały a ciało chłonęło tak przyjemny dotyk.


-Na co masz ochotę?-zapytał czarnowłosy.-Na coś nowego,ufam ci. Po kilku minutach masowania jasnej skóry blondyna,Adam odwrócił go do przodem do siebie.Tommy nogami oplutł go w pasie unosząc delikatnie przy tym biodra do góry.Oddychał szybko ale w miarę spokojnie,chodź widok nagiego ciała ukochanego  odbierał mu resztki jakiegokolwiek spokoju.


-Nie bój się, kochanie,mój świat jest przyjemny -powiedział łagodnym głosem Adam.Czuł ogromne podniecenie,wiedział,ze kilka szybkich ruchów w ciele blondyna doprowadziłoby go do natychmiastowej ekstazy.Ale wiedział,ze to nie jest jeszcze ten czas.Pochylił się na nim.Zaczął delikatnie całować jego miękkie wargi.Powoli rozsunął je językiem,coraz gwałtowniej zagłębiając się nie.Pocałunki początkowo delikatne i czułe z każdą chwilą przybierały na sile. Blondyn czuł gorący oddech ukochanego na swej szyi,którą Adam  delikatnie muskał językiem.Słodki zapach perfum połączony z goryczą ich smaku mącił  zmysły czarnowłosego.Dłonią błądził po drżącym ciele basisty.Powoli,rozkoszując się jej gładkością.Palce wokalisty zacisnęły się na pośladkach blondyna.Tommy jęknął gdy Adam zaczął je delikatnie masować.Były bardzo wrażliwe na dotyk,zwłaszcza jego dotyk.Pocałunki czarnowłosego po ustach i szyi blondyna całkowicie rozluźniły jego ciało.Adam czuł podniecenie Tommy'ego .Działał na niego jak afrodyzjak-podniecał do granic możliwości.Czarnowłosy wrócił do poprzedniej pozycji.
-Zamknij oczy-poprosił ukochanego.


Na dłoń wycisnął trochę żelu i złapał za członka blondyna.Ten drgnął czując dotyk Adama i chłód substancji nawilżającej.Adam ruszał powoli i miarowo a Tommy co chwile zaciskał powieki i przygryzał wargi.Wzdychał głośno za każdym razem gdy Adam delikatnie ściskał jego męskość.Kiedy był bardzo podniecony Adam palcem drugiej dłoni przejechał między jego pośladkami.Tommy otworzył oczy.
-Wszytko,ok?-zapytał Adam. 
-Tak,powiedz mi co chcesz teraz zrobić?-powiedział blondyn.
- Powiedziałeś ,że mi ufasz,więc zaufaj i po prostu czuj tą chwile całym sobą.


Tommy znów zamknął oczy i zatracił się w przyjemności jaką dostarczało mu pieszczenie jego członka przez
Adama.Znów poczuł drugą dłoń między pośladkami. Jeden z palców czarnowłosego wyczuł wejście do jego ciała.Delikatnie okrążał je .Chodź Tommy'ego to  trochę  krepowało, było to takie przyjemne.Nikt go tam wcześniej nie dotykał jak Adam. Po chwili poczuł jak palec napiera na jego wejście.
-Rozluźnij się,chce żebyśmy obaj poznali twoje ciało i jak reaguje na mnie.Wsunę w ciebie palec.
Tommy pokiwał twierdząco głową nie otwierając oczu. Na jego twarzy pojawił się grymas bólu i dyskomfortu. 
-Spokojnie,skarbie,spokojnie- szeptał łagodnym głosem wokalista.


Tommy oddychał próbując rozluźnić mięśnie dolnych partii ciała.Adam wyczuwając mniejszy opór popchnął palec,który zanurzył się cały w ciele blondyna.Delikatnie nim poruszał.Czuł przyjemne ciepło jego wnętrza.Wiedział,że musi znaleźć ten odpowiedni punkt w jego ciele.Tommy miał dalej zaciśnięte powieki.Adam widząc jego ból sam cierpiał ale wiedział,ze muszą przejść przez kolejne etapy mniej lub bardziej przyjemnych doznań jeśli kiedyś mają stać się jednością.Czuł się bezsilny a jednocześnie świadomy jak wiele zależy od jego delikatności.Wsunął drugi palec,trochę głębiej.Tommy zacisnął dłonie na pościeli i delikatnie uniósł biodra.Towarzyszył temu głośny jęk-ale nie bólu tylko nowego doznania.Czarnowłosy wiedział,że trafił idealnie.Miarowo i delikatnie uderzał palcem w jego czułe miejsce jednocześnie pieszcząc dłonią jego członka. Umysł ani ciało basisty nie mogły ogarnąć tego ogromu doznań.Zaczął delikatnie wić się po pościeli i zaciskać dłonie.
-Adam,to jest...aaaa,aaaa.


Doznania odebrały mu mowę.Adam poczuł na dłoni pierwsze krople mlecznego płynu.Wiedział,ze ukochany jest blisko.Rozkoszował się tym widokiem i stanem do jakiego potrafił go doprowadzić.Tommy zaczął jęczeć coraz głośniej i szybciej.Jego jęki harmonizowały z intensywnością ruchów Adama.Złapał poduszkę leżącą obok i stłumił w niej okrzyk nadchodzącej ekstazy.Jego ciała delikatnie unosiło się i opadało,drżąc na całej powierzchni.Po chwili blondyn opadł bez ruchu.Słychać było tylko jego głośny oddech.Adam nie był wstanie już dłużej czekać.Złapał za swojego członka i po kilku ruchach sam osiągnął szczyt.Chciał żeby to był wieczór jego ukochanego,żeby dziś Tommy tylko brał nie dawał.Położył się koło niego, zdejmując  z jego twarzy przygryzioną poduszkę.Spojrzeli sobie w oczy.Błogie spełnienie,które malowało się w miodowo-brązowych oczach blondyna było teraz dla Adama najpiękniejszym widokiem.
-Dziękuje-wyszeptał blondyn-Kocham cię i wiem,że jestem gotów być całkowicie twój.


Adam ucałował jego usta.Jego słowa pozbawiły go resztek obaw,ze bliskość z nim basiście nie będzie odpowiadać.Zrozumiał,że pewnego dnia wpuści go do swojego głęboko skrywanego wnętrza by zatracić się w przyjemności.By stać się jednością.                                                                       
------------------------------------------------------------------------------------------------                                          
Isaac patrzył na ubierającą się kobietę.Kolejne części garderoby otulały jej karmelową skórę.Uśmiechnęła się ciepło biorąc kilka banknotów. Już było po wszystkim.Patrząc jak wychodzi mężczyzna krzyczał w myślach Jestem normalny,normalny,norm... Umysł w to wierzył tylko czemu serce zgłaszało coraz głośniejszy sprzeciw???                                                                                                               

3 komentarze:

  1. Podoba mi się twoje opowiadanie, ale sposób zapisu jest trochę denerwujący. Lepiej by się czytało, gdybyś podzieliła tekst na akapity i dialogi pisała od nowych linijek. Poza tym [i kilkoma błędami, które rzuciły mi się w oczy (np. westchnął a nie wzdechnął)] bardzo fajnie piszesz i na pewno będę tu zaglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki kochana,tylko mam z tym problem.Inaczej pisze post w okienku bloga a inaczej wyswietla mi się na blogu.Chciałabym tak pisac jak mi radzisz ale nie wiem jak.

      Usuń
    2. Ja piszę w wordzie, kopiuję i podział zostaje taki jak chciałam. Myślę, że u ciebie też by zadziałało. :) Jak byś miała chwilkę to wpadnij na mojego bloga www.agnes-scarlet-may.blogspot.com no i jakbyś potrzebowała jakiejś pomocy to też pisz, ja chętnie pomogę jeżeli będę potrafiła. :) Swoją drogą nie dziwię się, że nowa płyta Adama cię zainspirowała, bo jest genialna. Chyba ze sto razy ją dziś przesłuchałam.

      Usuń